Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych do wzięcia udziału w nowej realizacji projektu „Kiedyś – dziś – jutro”. Co ma na celu projekt ?? Dowiecie się Państwo z załączonego plakatu. Zaczynamy 12 października w sali plastycznej MOK.

Środa okazała się dniem pełnym wspomnień i refleksji na temat przeszłości, teraźniejszości i … przyszłości.
Wszystko to za sprawą pana Wojciecha Rydzio, który odwiedził dziś MOK w celu realizacji projektu ,,Kiedyś – dziś – jutro” (działanie organizowane w ramach programu ,,Wędrowna Akademia Kultury” realizowanego przez Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie, dofinansowanego ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach Programu ,,Bardzo Młoda Kultura 2016 – 2018″ oraz ze środków samorządów Ełku i Olsztyna oraz Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego).
W spotkaniu wzięły udział panie uczęszczające na zajęcia rękodzielnicze, które w dniu dzisiejszym sięgnęły pamięcią wstecz – wróciły wspomnieniami do dawnych lat, miejsc, w których się urodziły, mieszkały,wychowały. Wspomniały dawne znajomości, wydarzenia, które trwale zapisały się w ich pamięci i do dziś jeszcze (a może właśnie szczególnie dziś, po tylu latach) poruszają, wywołują tęsknotę. Ujawniły także swoje bieżące tęsknoty (np. za dziećmi, które ,,za chlebem” wyjechały z Polski, za wnukami, ,,które są zbyt daleko, aby babcia mogła je przytulić”, jak powiedziała jedna z rozmówczyń.
Spotkanie z Wojtkiem wywołało potok wspomnień i refleksji, za co serdecznie dziękujemy. Dziękujemy paniom z Domu Dziennego Pobytu za otwartość w rozmowie i chęć podzielenia się swoimi historiami.
W spotkaniu wzięły także udział dziewczynki uczęszczające na zajęcia malarskie.
Dziękujemy Karolinie i Alicji za zaangażowanie w zajęcia i kreatywność. Dziewczynki także wróciły wspomnieniami do przeszłości, a następnie stworzyły postać Stasia, który urodził się 24 grudnia 1999 roku we Franknowie. Następnie (najprawdopodobniej z powodu dziwnego wyglądu, choć któż to wie, jaką historię nosi w sobie Staś…) wyprowadził się do Lublina. Po pewnym czasie zdecydował się jednak wrócić w okolice terenów, z których pochodzi i osiedlił się w Jezioranach.
W prezencie od dziadka dostał wehikuł czasu…Opowieść o Stasiu dopiero się zaczyna, powstaje fabuła i oprawa graficzna.

Skip to content